Testosteron to środek, którego chyba nikomu nie trzeba przedstawiać, a już na pewno nie osobom zajmującym się kulturystyką i wspomagającym się różnymi formami dopingu.
Testosteron okrzyknięty został „królem sterydów” i trudno się tej euforii dziwić – jego właściwości są potężne, a efekty stosowania naprawdę potrafią zaskoczyć. Jest on bardzo uniwersalną substancją i występuje pod wieloma pod wieloma postaciami, a dwie z nich – czyli enantan i cypionat – firma Euro-Pharmacies połączyła w jedną substancję, wypuszczając na rynek Test 400.
Testosteron jest jednym z najważniejszych ludzkich hormonów endogennych. Jest też jednym z najbardziej popularnych sterydów anabolicznych, czyli środków zwiększających masę mięśniową. Występuje w organizmie każdego człowieka, lecz jego stężenie jest inne u kobiet i inne u mężczyzn. Oczywiście w przypadku tych drugich stężenie testosteronu jest większe, dzięki czemu mężczyźni mają bardziej rozbudowaną masę mięśniową. Testosteron jest znany od wieków i chyba żaden inny steryd nie został poddany tak licznym badaniom. Niegdyś podawano go w nieco odmiennej od dzisiejszej postaci, a teraz najczęściej stosowane są estry krótkie i długie podawane w firmie zastrzyków lub tabletek Najpopularniejsze estry długie to enanhat i cypionat, które są składowymi opisywanego preparatu firmy Euro-Pharmacies.
Enanhat i cypionat – czym się od siebie różnią?
Tak naprawdę różnice pomiędzy enanhatem i cypionatem są znikome. Przeprowadzono w tej materii wiele badań i żadne z nich nie wykazały zdecydowanej przewagi któregoś z tych estrów pod względem budowy i działania. Sportowcy i eksperci są zgodni co do faktu, że pomiędzy tymi dwoma estrami testosteronu występują pewne różnice, jednak nikt nie potrafi jednoznacznie stwierdzić, który z nich jest skuteczniejszy. Są jednak nieliczne dane wskazujące na drobną przewagę cypionatu nad enhanatem – głównie pod względem szybkości działania i ilości uwolnionego do organizmu testosteronu. Nie są to jednak dane na tyle pewne, by można było wybrać tylko jeden z estrów, dlatego tak popularne jest stosowanie miksów, takich jak ten oferowany w naszym sklepie. Mamy wtedy pewność, że efekty naszej ciężkiej pracy nie pójdą na marne.
Test 400 dostarcza więc pełną gamę składników, które pozwolą nam zbudować zadowalającą masę mięśniową. Dzięki swoim wszechstronnym właściwościom preparat ten jest uważany przez doświadczonych kulturystów za prawdziwy skarb i narzędzie do budowy wymarzonej sylwetki. Umiejętne i rozsądne zarządzanie przyjmowanymi dawkami i łączenie preparatu z innymi anabolikami, otwiera przed nam drzwi nie tylko do sporej masy mięśniowej, ale także do doskonałej definicji.
Na co uważać
Oprócz wielu pozytywnych skutków stosowania testosteronu w estrach enanhatu i cypionatu, występować też mogą – choć nie muszą – skutki uboczne. Ta informacja jednak nie powinna dziwić nikogo, a szczególnie osób, które z dopingiem mają do czynienia już od dawna. Jak w przypadku innych sterydów anabolicznych, tak i w przypadku testosteronu kluczowa jest rozwaga i trzymanie się zalecanych dawek preparatu. Test 400 wykazuje co prawda skłonności do aromatyzowania, ale nie dzieje się to w każdym przypadku i przy każdej dawce. Jeśli chcemy mieć pewność, że w naszym przypadku nie dojdzie do konwersji testosteronu w estrogen, najlepiej skorzystać ze środków z grupy SERM-ów lub AI.
Skutki uboczne stosowania testosteronu możemy podzielić na dwie grupy – bardziej i mniej pozytywne. Do pierwszej z nich zaliczamy zdecydowanie większe pobudzenie, które objawia się nie tylko w większej chęci i zapotrzebowaniu na ruch i ćwiczenia, ale także w zwiększonym popędzie seksualnym. Dzieje się tak dlatego, że testosteron jako najsilniejszy męski hormon endogenny pozytywnie wpływa na poziom libido. Do grupy drugiej, czyli do skutków mniej pożądanych zaliczyć możemy chociażby zwiększoną agresję i problemy z panowaniem nad emocjami. Część użytkowników może odczuwać wszystko ze zdwojoną siłą. Największym problemem z jakim jednak borykają się osoby dawkujące testosteron jest stosunkowo wysokie ryzyko jego aromatyzowania (konwersji) do estrogenu, czego efektem może być bardzo duże magazynowanie tłuszczu oraz wody w organizmie. Problemem może też być ginekomastia, czyli zwiększone gromadzenie się tkanki tłuszczowej w okolicy klatki piersiowej. Trzeba jednak jasno powiedzieć, że TEST 400 nie zawsze prowadzi do wyżej opisanych negatywnych skutków ubocznych. Rozsądne dawkowanie w zdecydowanej większości przypadków pozwala ograniczyć lub całkowicie wyeliminować to niebezpieczeństwo. Osoby, które są podatne na ginekomastię powinny rozważyć także przyjmowanie środków blokujących lub redukujących aromatazę. Odnotowano także przypadki konwersji testosteronu do DHT, która jest substancją odpowiedzialną m.in. za łysienie czy przyrost prostaty.
Jak dawkować TEST 400
Jak wspomniano wyżej, najlepszy rozwiązaniem dla osób chcących przyjmować testosteron jest korzystanie ze środków, które w swoim składzie zawierają oba estry długie, czyli enhanat i cypionat. Prezentowany preparat TEST 400 zawiera po 200 mg każdego z nich. O ile początkujący użytkownicy nie muszą łączyć tego mixu z innymi sterydami, o tyle wielu doświadczonych kulturystów nie wyobraża sobie takie sytuacji. Jeśli chodzi o częstotliwość stosowania to przyjmuje się, że powinno się to robić 2-3 razy w tygodniu. W przypadku początkujących użytkowników wystarczą dawki rzędu 200-400 mg, natomiast w przypadku profesjonalistów 500-800 mg. Należy tu podkreślić fakt, że sterydy trzeba zawsze przyjmować zgodnie z zaleceniami producenta, a jeśli mamy wątpliwości to warto zasięgnąć opinii u trenera personalnego lub specjalisty w tej dziedzinie.