Witamy , kolejny z artykułów jaki postanowiłem napisać , to często zadawane pytanie na forach co lepsze ? Symex czy  Anastrazol?

Wstęp

Na wstępie zaznaczę że Symex znany jest również pod takimi nazwami jak Aromasin czy Exemestane. Natomiast Anastrazol to nic innego jak Arimidex . Oba środki to tzw. antyestrogeny (AI) do grupy tej należą również inne leki ,jednak w tym artykule skupimy się na tej dwójce bo są jednymi z najpopularniejszych. O co chodzi ze stosowaniem AI czy to wymóg?

Zacznijmy od tego że większość sterydów po które sięgamy około 90 procent ma pożądane przez nas cechy anaboliczne jednak wraz z tym w parze idą cechy androgenne (czyli retencja wody , wysoki poziom estrogenu , ryzyko ginekomasti ,obniżone libido itp) . Wiadomo że na cyklu zależy nam przede wszystkim na idealnej sylwetce , spaleniu zbędnej tkanki tłuszczowej , jak najlepszej jakości mięśni dlatego w większości przypadków w czasie kuracji wymagane jest stosowanie AI w celu kontroli odpowiedniego poziomu estrogenu. Arimidex i Aromasin to jedne z najpopularniejszych antyestrogenów wykorzystywanych w czasie kuracji.

ARIMIDEX vs AROMASIN

Jeśli chodzi o opisy tych środków to temat wyczerpaliśmy w poprzednich artykułach , linki są podpięte powyżej przy nazwach produktów. Dlatego tutaj staramy się tylko przedstawić pokrótce porównanie tych dwóch środków.

Co wybrać kiedy tak naprawdę i jeden i drugi działa 🙂  Arimidex w medycynie ma zastosowanie jako lek na nowotwór , natomiast w sporcie ma zastosowanie w obniżaniu poziomu estrogenu , badania wykazały że jest w stanie go zbić nawet o 80%. Jeśli chodzi o dawkowanie to dawka wynosi od 0,25mg do 1mg , przyjmowane co 1-3 dni. Oczywiście dawkowanie jest zależne od naszej podatności na skutki androgenne , sterydy jakie wykorzystywane są w cyklu , jak i poziomu estrogenu przed użyciem AI. Wszystkie AI w sporcie traktowane są jako DOPING !!! ( czyli są zakazane).

Aromasin w medycynie ma praktycznie takie samo zastosowanie , przy czym jest znacznie częściej przypisywany pacjentom. W sporcie ma również te samo zastosowanie co jego konkurent , także jeśli masz problemy z wysokim poziomem estrogenu to zaleca się stosować dawki od 12,5 do 25mg dziennie .

Jednoznacznie ciężko odpowiedzieć który jest lepszy , po pierwsze :

1. To moim zdaniem kontrola estrogenu w czasie cyklu to obowiązek , łatwo nam  wtedy zweryfikować czy podczas cyklu AI jest nam w ogóle potrzebny , a jak już jest to mniej więcej wiemy kiedy go przerwać i ponownie zastosować , jestem zwolennikiem że im mniej leków bierzemy tym lepiej , także można stosować te preparaty cyklicznie.
2. Na swoim przykładzie powiem tak : kiedyś sięgałem w razie w po Arimidex , przy czym na chwilę obecną wole Aromasin ( to nowszy lek i szybciej działa bo już po 2 godzinach) co do okresu półtrwania to ma do 24 godzin. Na plus dla Aromasinu jest to że mówi się że jest mniej toksyczny od Anastrozolu.

Oba środki są dobre w różnych przypadkach

Sprawdza się jeszcze taka zasada , potwierdzona praktyką i badaniami , że Exemestan zbija tylko E2 ( estradiol) i większość z nas tylko na to patrzy , jednak jest coś takiego jak E1 ( bardziej szkodliwy typ estrogenu o wiele dłużej utrzymujący się na wysokim poziomie) a na to idealnie pasuje Anastrazol.

Podsumowując oba środki są dobre , najbardziej ważne jest odpowiednie ich stosowanie i poznanie swojego organizmu , będąc na cyklu nie warto oszczędzać na badaniach hormonalnych , dlatego aby również nie przesadzić z dawkowaniem antyestrogenów , bo nie trzeba ich podawać regularnie przez cały okres stosowania sterydów , oczywiście pod warunkiem że nie stosujemy OLBRZYMICH dawek 🙂 Nie oszukujmy się stosując 1000mg Testosteronu tygodniowo , jesteśmy poniekąd zmuszeni do regularnego dawkowania AI , można spróbować najpierw jednego , potem drugiego abyśmy sami stwierdzili co jest dla nas lepszym rozwiązaniem.

Jeśli zainteresowałem cię tematyką antyestrogenów to zapraszam cię do lektury na naszym portalu