Trochę Historii

Turanabol to środek znany już od kilkudziesięciu lat , a apogeum swojej popularności zdobył w latach 60 , kiedy w NRD wszedł plan stworzenia potęgi w sporcie , Turinabol był wtedy podawany świadomie i nieświadomie kilku tys. sportowców . Jeżeli chodzi o jego wykorzystanie poza dopingiem , to w medycynie stosowano go przy wielu różnych dolegliwościach np. wyniszczających schorzeniach , kiedy miał zwiększyć i wzmocnić masę kostno-mięśniową.  Turanabol był wielokrotnie laboratoryjnie badany w celu sprawdzenia jego poziomu bezpieczeństwa dla osób leczonych , i uzyskał zadowalające rezultaty.

W 1994 roku całkowicie zaprzestano produkcji chlordehydromethyltestosteronu i w pewnym momencie w świecie dopingu zaczęto o niej zapominać. Sytuacja zaczęła zmieniać się od około 10 lat ,  popularna tura wróciła do oferty tzw. underów w tym euro-pharmacies i zyskała wiele dobrych opinii.

Charakterystyka :

Nie lubię się rozpisywać a medyczny język jest mało zrozumiały dla mniej zaawansowanych użytkowników dlatego napiszę najprościej jak się da. Turinabol  jest to pochodna dianabolu czyli popularnej mety,  ściślej dianabol z alteracją 4-chloro. Czyli Tura jest  pochodną Metanabolu, ale niezmiernie ważne że jest to nieco inna pochodną!!! Zaraz znajdą się specjaliści którzy powiedzą że turanabol to taka metka , nie , nie i jeszcze raz nie podam przykład np na postaci boldenonu mimo że jest estryfikowaną formą dianabolu to w działaniu nie ma nic podobnego poza chemicznym pokrewieństwem. Tak samo jest z  turinabolem oprócz tego że łaczy go z metanabolem  posiadanie przez nich grupa 17 alfa-alkilowa (chroni substancje czynną przed  rozkładem w wątrobie). Ze względu na to podobieństwo oba te leki są hepatoksyczne , czyli stosując musimy uważać na naszą wątrobę i stosować osłonki , ale jeżeli chodzi już o działanie to pomiędzy metą a turą istnieje już przepaść 🙂

Pierwsze co porównałem pod kątem bilansu androgenno-anablicznemu, to już na starcie mamy ogromną różnicę. Turinabol jest  słabo androgennym sterydem, przy ogromnych właściwościach anabolicznych. To zachęca nas do stosowania  turinabolu kiedy zależy nam na definicji, nadaniu twardości mięśni jak i wzroście siły. Ze wzgledu na te właściwości Chlordehydromethyltestosteron w działaniu porównywany jest pomiędzy dianabolem a winstrolem. Niska androgenność  sprawiła, że steryd ten jest często stosowany przez kobiety.

Co można zyskać stosując Turinabol ?

Sportowcy mogą spodziewać się takich efektów jak wzrost dobrej jakościowo masy mięśniowej i co daję olbrzymią przewagę nad Metanabolem bez retencji wody, ryzyka ginekomastii, czy innych efektów związanych z wysokim estrogenem. Brak konwersji do estrogenu sprawia że tura ma zastosowanie jako świetny steryd w procesie redukcji czy pracy nad poprawą definicji mięśni. Jak wcześniej pisaliśmy to środek pomiędzy metanabolem a stanozolem ,jednak turinabol również porównał bym do Anavaru , ale tak naprawdę stosując go każdy znajdzie coś dla siebie i zaobserwuje zbliżone cechy do tych środków.

Turinabol to również steryd synergistyczny , czyli dzięki zdolności wiązania się z SHGB , nasila działanie innych sterydów branych w tym samym czasie.

Dodatkowo aktywuje centralny system nerwowy (po przez związanie się z molekularnymi substancjami w mózgu), co daje zastrzyk energii i motywacji do treningu.

Kolejną fajną cechą jest to że przyczynia się do wzrostu wolnego testosteronu w naszym organizmie.

Maksymalną stężenie we krwi chlordehydromethyltestosteron osiąga około 1-3 godzin po zażyciu.

Dawkowanie:

Dawkę docelową należy podzielić na  3-4 dawki w ciągu doby,  gwarantuje to nam dłuższą i stabilną koncentracje.

Dobra dawka dla mężczyzn na której możemy osiągnąć fajne efekty to : 20-40mg dziennie , zaawansowani kulturyści nie przekraczają 60mg dziennie. Zaleca się brać Turanabol podczas posiłków.

Czas kuracji z Turinabolem to 4-6 tygodni , pamiętajmy o stosowaniu osłonek na wątrobę w tym samym czasie.

Od siebie dodam że przy dawkowaniu 10mg dziennie przez 6 tygodni nie powinny wystąpić żadne efekty uboczne.

Efekty uboczne:

Pamiętajmy że potencjalne efekty uboczne są zależne od dawek. Dlatego zalecamy rozsądek i umiarkowanie , pamiętaj że zawsze możesz do nas napisać . Jeżeli chodzi o panie to stosując go w dawce 20 mg dziennie przez dłuższy okres czasu zaobserwowano męskie symptomy. U mężczyzn niezmiernie rzadko może wystąpić ginekomastia, wysokie ciśnienie , czy też retencja wody. Istnieje ryzyko uszkodzenia wątroby. U obu płci występuje wzrost libido, ale nie wiem czy można uznać to za efekt uboczny :).